Z przymrużeniem oka
Poczucie humoru i dystans do siebie, to wielki podarunek "po mieczu". Dziękuję Ci Tato, bo jestem w 100% ulepiony z Twojej jajcarskiej gliny. W piwnicy przechwuję swoje dzienniczkowe wpisy: "Pogon udaje kurę na lekcji Przyrody" ( podpisano: Mgr Struś ), lub " W trakcie deklamacji wiersza o Leninie- uczeń wydał dźwięk bynajmniej nie z ust". Potem było juz tylko lepiej. Relacje z niepełnosprawnymi Przyjaciółmi i Podopiecznymi dały nowy wymiar przymrużeniu oka. Kto czytał i oglądał "Lot nad kukułczym gniazdem" domysla się relacji i sposobu komunikacji. Jestem pewien, że mój imiennik, Św. Piotr, gra z usmiechem w niebieską grę pt. Pogon- Wadliwy Egzemplarz, gdzie mały ludek dostaje bonus kolejnego życia w zamian za śmieszne przygody w labiryntach codzienności. Tego się trzymam. Wszak nie usmiechają tylko faceci w dębowych jesionkach!